|
Ciuchy na motor |
| Autor |
Wiadomość |
ElectroOne
People can fly

Motocykl: GSX-R 1000 K9
Imię: Arek
Wiek: 43 Dołączył: 06 Kwi 2010 Posty: 275 Skąd: Żywiec
|
Wysłany: 2010-07-18, 21:18
|
|
|
| ChoĂŚby byÂło 50 stopni to nie wyjeÂżdÂżam bez kombinezonu. I nie ma dla mnie wytÂłumaczenia, Âże za ciepÂło. Jak siĂŞ jedzie wcale nie czuje siĂŞ tej temperatury |
_________________ Owner of the Top Performer 600K6=>1000K7=>1000L0
 |
|
|
|
 |
prezesartur
Motocykl: Nie mam. Nie jestem cool.
Imię: Artur
Dołączył: 05 Kwi 2010 Posty: 4520 Skąd: Łazy
|
Wysłany: 2010-07-18, 21:28
|
|
|
| magik napisał/a: | ta niemcy to 50 a polacy nawet nie piĂŞĂŚ no niby teÂż racja tu mnie masz bo juÂż o Âżywicach itd nie wiem co i jak ale to niech zamiast takie same bedzie prawie identyczne to nie zmienia faktu ze ró¿nica 400 jest w kieszeni a wÂłaÂściwie na nogach |
W tym wypadku to ju¿ nie jest prawie to samo tylko jest przepaœÌ.
Np. Chiùczyki robi¹ owiewki gdzie potrafi¹ pêkaÌ przy zak³adaniu a ju¿ od wibracji pêkaj¹ wybitnie a ja ju¿ wiele zrobi³em i jeszcze nic nie pêk³o. Ludzie jêcz¹ bo pojêcia zielonego nie maj¹ ¿e laminaty to dziadostwo ale samoloty z tego siê buduje i siê sprawdza. To nie jest dziadostwo pod warunkiem ¿e jest zrobione z odpowiednich materia³ów i zgodnie ze sztuk¹. |
|
|
|
 |
magik [Usunięty]
|
Wysłany: 2010-07-18, 21:34
|
|
|
wiesz co jedyn¹ pewnoœÌ mo¿esz miec jak zrobisz sam bo nawet renomowane firmy z checi zysku upchna gdzieœ kit |
|
|
|
 |
engra
cętkowana zebra

Motocykl: ER 6N
Imię: Ewa
Dołączyła: 05 Kwi 2010 Posty: 1106 Skąd: Sójcze
|
Wysłany: 2010-07-18, 23:37
|
|
|
Moze nie mam mega doswiadczenia i stazu w tym sporcie, ale... raz jeden jedyny w tamtym tygodniu wyjechalam w zwyklych spodniach - bojowkach i zaluje tego jednego, jedynego razu, bo AKURAT wtedy tak sie zlozylo ze zaliczylam glebe... nic powaznego mi sie nie stalo,rana sie goi, ale blizna na nodze pewnie juz zostanie na zawsze. Wiec jak latwo sie domyslic - teraz jezdze tylko w ciuchach na moto, no i nie wazne, ze jest mi goraco, ze nie wygladam cool, ze jade tylko 20km, bo to przeciez blisko... bez tych ciuchow juz sie nie rusze.
Pozdrawiam |
_________________ https://www.facebook.com/sklepmanetka
SKLEP MANETKA
ul. Hutnicza 2
41-923 Bytom
tel. 32-441-68-48
kom. 796-025-255
sklep@sklep-manetka.pl
 |
|
|
|
 |
prezesartur
Motocykl: Nie mam. Nie jestem cool.
Imię: Artur
Dołączył: 05 Kwi 2010 Posty: 4520 Skąd: Łazy
|
Wysłany: 2010-07-18, 23:43
|
|
|
| SprĂłbujĂŞ CiĂŞ pocieszyĂŚ: czĂŞsto blizny po glebie wyglÂądajÂą wyjÂątkowo paskudnie jak poparzenia. Widzisz teraz wyglÂądasz jak zebra z obrazka, ktĂłra teÂż jest po szlifie na prawÂą stronĂŞ. Tak to juÂż jest nikt nie sÂłucha do puki nie przekona siĂŞ na wÂłasnej dupie. |
|
|
|
 |
magik [Usunięty]
|
Wysłany: 2010-07-19, 01:05
|
|
|
| prezesartur napisał/a: | | Tak to juÂż jest nikt nie sÂłucha do puki nie przekona siĂŞ na wÂłasnej dupie. | hehe czy ja wiem ja tam bizn mam sporo wiec czy w te czy we wte byle by taki szlif tylko na bliznach sie skonczyÂł
a wracajac do pytaĂą to co sÂądzicie o pomysle zbroja + bluza crosowa oczywiÂście na miasto nie na trase moÂże ktoÂś ma jakies doÂświadczenia ze zbroja |
|
|
|
 |
prezesartur
Motocykl: Nie mam. Nie jestem cool.
Imię: Artur
Dołączył: 05 Kwi 2010 Posty: 4520 Skąd: Łazy
|
Wysłany: 2010-07-19, 01:19
|
|
|
No wiesz Ty a Ona to jednak pewna ró¿nica jest. Kto jest ³adniejszy rozs¹dzaÌ nie bêdê gdy¿ jak wiadomo uroda jest kwesti¹ indywidualnego gustu.
Co do zbroi to osobiÂście nie ale mam znajomego, ktĂłry w tym temacie wiĂŞcej mĂłgÂłby powiedzieĂŚ. Raz nawet mieczem w Âłeb dostaÂł strzela z Âłuku czasem pomieszka w jaskini czy w innych dziwnych miejscach. Chodzi Ci bardziej o kolczugĂŞ, ÂłuskowÂą czy pÂłytowÂą? To dopytam. |
|
|
|
 |
magik [Usunięty]
|
Wysłany: 2010-07-19, 03:34
|
|
|
| prezesartur napisał/a: | | Co do zbroi to osobiÂście nie ale mam znajomego, ktĂłry w tym temacie wiĂŞcej mĂłgÂłby powiedzieĂŚ. Raz nawet mieczem w Âłeb dostaÂł strzela z Âłuku czasem pomieszka w jaskini czy w innych dziwnych miejscach. Chodzi Ci bardziej o kolczugĂŞ, ÂłuskowÂą czy pÂłytowÂą? To dopytam. |
nie no kolczuge to miaÂłem jak juz miaÂł bym sie przesiadaĂŚ to jakieÂś lamelki skorzane no chyba Âże pÂłytĂłwka nie za droga ale ja juz skonczyÂłem z bractwem i wikingami pare latek temu Naprawde przednia zabawa polecam a klimat na obozie tylko trzeba miec na to czas i pieniÂądze im mniej czasu Âżeby recznie coÂś wykonaĂŚ tym wiecej kasy Pamietam jak na wykÂładach zaplataÂłem kolczuge kawaÂłek po kawaÂłku No ale wiesz prezes moÂżesz poÂżyczyĂŚ miecz od niego to teÂż zobaczysz jak to jest w Âłeb nim dostaĂŚ :P hehe
No a tak serio to nie o takÂą zbroje mi chodziÂło ale dzieki za wysiÂłek hehe intelektualny ktĂłry podjoÂłeÂś
raczej o takÂą chodziÂło
 |
|
|
|
 |
lewy
i nieźle żyć :D

Motocykl: pół Hornetki 600
Imię: Wojtek
Wiek: 41 Dołączył: 05 Kwi 2010 Posty: 197 Skąd: Jaworzno
|
Wysłany: 2010-07-19, 07:21
|
|
|
| patrz¹c na hmmm..."problem" magika, ja mój rozwi¹¿e w prosty sposób. bior¹c kredyt na moto odejmuje z ceny dobry komplet ochronny. Tak wiêc wole pojeŸdziÌ na czymœ co kosztowa³o mniej a siebie ubraÌ lepiej. A gdybym jecha³ w koszulce i spodenkach (a zdarza³o siê wyjechaÌ) to mia³bym pewnie z kostk¹ niema³e k³opoty no i skórê bym sobie ju¿ hodowa³ na ligninie i podlewa³ odzywk¹. |
|
|
|
 |
OCC Senior
sorry but without me
Motocykl: to zło
Imię: róży
Dołączył: 05 Kwi 2010 Posty: 2123 Skąd: przychodzę?
|
Wysłany: 2010-07-19, 08:07
|
|
|
| magik napisał/a: | | ale kiedy sie jest jedynym pracujÂącym w rodzince to ma sie troche inne pryjorytety |
tym bardziej bym nie oszczedzal.
engra, to co napisalas to inna rzecz. madjack tez napisal o podobnym jezdzeniu - "ale jechalem ostroznie i uwazalem, zakrety na kwadratowo itd". jezdzac w ten sposob jezdzimy ostroznie ale - inaczej. zmieniamy przyzwyczajenia ,odruchy wyuczone i to moze byc przyczyna gleby. Jezdzic trzeba zawsze tak samo.
co do stroju: swojego czasu byla taka kampania reklamowa hondy dn-01. jechaly na tym takie biznesmeny w garniutrach i kaskach szczekowych. promowali to jako skuter. wg mnie czysta glupota. jezeli w mediach nie bedzie promowany odpowiedni ubior to nic z tego nie bedzie.
slyszalem ze u gebelsow maja przepisy okreslajace stopien ubrania motocyklisty od pojemnosci motocykla. prawda to?
| magik napisał/a: | | raczej o takÂą chodziÂło |
zakrec sie obok kurtki modeka roma.
jezdze w niej trzeci sezon. mialem w niej szlif i po malym remoncie dalej dziala.
ma podpinke, mebrane (ochrona przed wiatrem i woda) a wierzchnia czesc to cordura (albo cos podobnego) ochraniache i .... siateczka. bez podpinek to praktycznie buzer.
byla mi polecona na samym poczatku i teraz ja ja polecam. do tego w miesieczniku motocykl w dziale testy dostala dobra albo bardzo dobra ocene.
ciuchy o ktorych marze to skora z membrana goretexu - jednak sa poki co poza zasiegiem. |
| Ostatnio zmieniony przez OCC Senior 2010-07-19, 08:14, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
 |
prezesartur
Motocykl: Nie mam. Nie jestem cool.
Imię: Artur
Dołączył: 05 Kwi 2010 Posty: 4520 Skąd: Łazy
|
Wysłany: 2010-07-19, 11:42
|
|
|
| Ar2rM napisał/a: | | ciuchy o ktorych marze to skora z membrana goretexu - jednak sa poki co poza zasiegiem. |
Có¿ ¿eœ znowu wymyœli³? To marzysz o skórze czy o goretex'sie bo jeœli o tym drugim to dlaczego marzysz o tym co ju¿ masz?
Stary skóra to skóra goretex to goretex i nie ma goretexu bez membrany bo jedn¹ z integralnych warstw tkaniny o nazwie goretex jest membrana. Mo¿e dlatego jest poza zasiêgiem, ¿e tego nie robi¹ chyba, ¿e jakiœ magik wzi¹³ i zszy³ skórzany kombinezon z goretexowym tylko zastanawia mnie po kiego hu.a gdy¿ s¹ to dwa alternatywne rozwi¹zania.
MedÂźikboj teÂż ÂżeÂś lataÂł w bractwie...Znajomek siedzi w tym non stop przyznam, Âże jego pasja nie spotyka siĂŞ z ogĂłlnym zrozumieniem. Generalnie fajna sprawa do czasu aÂż usÂłyszaÂłem jak w zimĂŞ w jakichÂś szaÂłasach czy jaskiniach koczowali.
Lewy widzisz teraz podzielasz moj¹ filozofiê ale czy trzeba by³o rozku...iÌ moto i siebie ¿eby j¹ przyj¹Ì? |
|
|
|
 |
OCC Senior
sorry but without me
Motocykl: to zło
Imię: róży
Dołączył: 05 Kwi 2010 Posty: 2123 Skąd: przychodzę?
|
Wysłany: 2010-07-19, 12:14
|
|
|
bladzisz synu - bladzisz...
http://www.mcsonline.pl/a...e_lancelot.html
zwroc uwage na cene to dowiesz sie czemu to jeszcze tylko marzenia.
| prezesartur napisał/a: | | Âże jakiÂś magik wzi¹³ i zszyÂł skĂłrzany kombinezon z goretexowym tylko zastanawia mnie po kiego hu.a gdyÂż sÂą to dwa alternatywne rozwiÂązania. |
goretex to wlasnie membrana. nie wystepuje jako samodzielny material.
zestawiony z warstwa zewnetrzna (cordura badz skora).
skoroa + gotetex powoduje duza wodoodpornosc przy zachowaniu wytrzymalosci skory na scieranie. |
|
|
|
 |
pytlos

Motocykl: sprzedany
Imię: Tomasz
Wiek: 49 Dołączył: 06 Kwi 2010 Posty: 207 Skąd: Chorzow/Bytom
|
Wysłany: 2010-07-19, 13:11
|
|
|
| Ar2rM napisał/a: |
slyszalem ze u gebelsow maja przepisy okreslajace stopien ubrania motocyklisty od pojemnosci motocykla. prawda to?
|
nie dostaniesz odszkodowania po wypadku, jeÂśli jechaÂłeÂś bez rĂŞkawiczek tyle sÂłyszaÂłem
co do ubraù, to podobno maj¹ wejœÌ takie przepisy
co do tematu
nie je¿d¿ê bez kompletnego ubrania, w czasie jazdy wcale nie czuÌ upa³u
w spodenkach i koszulce to co najwyÂżej moto spod garaÂżu do domu przyprowadzĂŞ - czyli jakieÂś 500m |
_________________ Nie jestem leniwy, tylko energooszczedny. |
|
|
|
 |
zeno [Usunięty]
|
Wysłany: 2010-07-19, 13:28
|
|
|
ja tak tylko wrzucê a'propos tematu "ciuchy na motor" - w³asnie wróci³em z Chorwacji, w 2 tyg. obje¿d¿aliœmy rodzinnie Dalmacjê, sporo pojeŸdzi³em i powiem wam jedno : ani razu, powtórzê - ANI RAZU nie widzia³em ¿adnego Chorwata je¿d¿acego na 2oo w "ciuchach", a jak powszechnie wiadomo u nich jest tyle samo (jeœli nie wiêcej) dwuœladów co puszek (wiêkszoœÌ to wszelkiej maœci skutery od 50 do 650cc), goœcie je¿d¿¹ jak na po³udniowców przysta³o w koszulkach, gatkach i klapkach. nie widzia³em ani jednego wypadku ani jednej st³uczki, za to kolesi na bosaka na R1 i owszem nieraz; "ubrani" byli turyœci z D, NL albo PL ale miejscowi to ¿aden... i tutaj dochodzimy do sedna - nie namawiam na zmianê upodobaù odnoœnie ubioru bo ka¿dy powinien wiedzieÌ, ¿e jak siê jeŸdzi to trzeba siê ubraÌ, ale zastanówcie siê nad zmian¹ swoich upodobaù odnoœnie samej jazdy. po sobie wiem jedno i mia³em wypróbowane : "pe³ny" ubiór daje Z£UDNE POCZUCIE PE£NEGO bezpieczeùstwa, ka¿dy kupuje im dro¿sze ciuchy tym lepsze i myœli ¿e jak siê na maxa ubierze to przy kraksie 200/h prze¿yje bez szwanku... gówno prawda, przy dobrym strzale zabijesz siê nawet jad¹c przepisowe 50/h i mo¿esz byÌ ubrany od stóp do g³ów w ¿elazo czy co tam ka¿dy ma.... panie i panowie : oczy trzeba w dupie mieÌ i myœleÌ i przewidywaÌ co mo¿e zrobiÌ ta blondyna z srajczento.
a i tak wszystkiego siĂŞ nie przewidzi.....
po mojemu to za duÂżo wagi przykÂładacie do "wzorowego" ubioru motocyklisty a za maÂło do tego co kaÂżdy ma "pod deklem"
to tyle glĂŞdzenia |
|
|
|
 |
Daro ZX

Motocykl: rn20
Imię: Daro
Wiek: 40 Dołączył: 09 Kwi 2010 Posty: 1344 Skąd: SY
|
Wysłany: 2010-07-19, 14:30
|
|
|
i tu bym zakoĂączyÂł temat |
|
|
|
 |
|
|