Przesunięty przez: OCC Senior
2010-08-12, 20:20 |
Gliwice - Rondo Bojkowskie - 12 sierpnia 2010 |
| Autor |
Wiadomość |
emil 
Motocykl: motocykl
Imię: lucek
Wiek: 111
Dołączył: 05 Kwi 2010
Posty: 3698
Skąd: somalia
|
 Wysłany: 2010-08-12, 21:37
|
|
|
przeciwskrĂŞt jest przereklamowany!!  |
|
 |
|
 |
OCC Senior
sorry but without me
Motocykl: to zło
Imię: róży
Dołączył: 05 Kwi 2010
Posty: 2123
Skąd: przychodzę?
|
| Wysłany: 2010-08-12, 21:37
|
|
|
ale dziala  |
|
 |
|
|
emil
Motocykl: motocykl
Imię: lucek
Wiek: 111
Dołączył: 05 Kwi 2010
Posty: 3698
Skąd: somalia
|
| Wysłany: 2010-08-12, 21:38
|
|
|
| a to nie jest waÂżne |
|
|
|
|
|
prezesartur
Motocykl: Nie mam. Nie jestem cool.
Imię: Artur
Dołączył: 05 Kwi 2010
Posty: 4520
Skąd: Łazy
|
| Wysłany: 2010-08-12, 21:40
|
|
|
| Ar2rM napisał/a: | | to ze wiszisz (zawodniczy wisza) z boku nie zmienia faktu ze kontrolujesz przechyl dzieki swiadomemu przeciwskretowi. czemu wisisza? aby zmienic srodek ciezkosci zestawu (jezdziec + moto) tak aby przesunac go w strone srodka zakretu. |
Doczytaj doczytaj przenoszenie Âśrodka ciĂŞÂżkoÂści to przeciwdziaÂłanie sile odÂśrodkowej a przeciwskrĂŞt to zmniejszanie okrĂŞgu po jakim toczÂą siĂŞ koÂła... PamiĂŞtam jak napisaÂłeÂś, Âże do wyjaÂśnienia prostych zjawisk potrzebujĂŞ profesora fizyki tym czasem wychodzi, Âże nie odrobiÂłeÂś pracy domowej.
Przenoszenie Âśrodka ciĂŞÂżkoÂści nie jest toÂżsame przeciwskrĂŞtowi to dwa towarzyszÂące sobie zjawiska. |
|
|
|
|
|
zeno
[Usunięty]
|
| Wysłany: 2010-08-12, 21:40
|
|
|
| Ar2rM napisał/a: |
zenoo: nie wiem jak skrecales ale sadze ze skrecales tak jak wiekszosc "zielonych" czyli wychylajac sie w strone zakretu. tak tez da sie skrecac ale raz ze bardzo wolno a dwa kontrola przechylu jest duzo nizsza. |
nie wiem jak ty i reszta ale ja jak widzĂŞ zakrĂŞt to po prostu skrĂŞcam a nie zastanawiam siĂŞ czy juÂż zastosowaĂŚ przeciwskrĂŞt czy jeszcze nie i kiedy on ewentualnie wypada. myÂślĂŞ jedynie na ktĂłrym wÂłaÂśnie biegu jadĂŞ i kiedy w zakrĂŞcie odkrĂŞciĂŚ, bo ten piasek co leÂży to czy siĂŞ na nim akurat nie wypierd.lĂŞ.
parĂŞ razy prĂłbowaÂłem ÂŚWIADOMIE zastosowaĂŚ przeciwskrĂŞt, po przeczytaniu co to jest i powiem jedno: to byÂło kalectwo. zdecydowanie wolĂŞ polegac na starych odruchach, ktĂłre wykonujĂŞ nieÂświadomie |
|
|
|
|
|
OCC Senior
sorry but without me
Motocykl: to zło
Imię: róży
Dołączył: 05 Kwi 2010
Posty: 2123
Skąd: przychodzę?
|
| Wysłany: 2010-08-12, 21:42
|
|
|
| prezesartur napisał/a: | | przeciwskrĂŞt to zmniejszanie okrĂŞgu po jakim toczÂą siĂŞ koÂła |
sam doczytaj. przeciwskret to sposob kontorli pochylu motocykla.
| prezesartur napisał/a: | | Przenoszenie Âśrodka ciĂŞÂżkoÂści nie jest toÂżsame przeciwskrĂŞtowi to dwa towarzyszÂące sobie zjawiska. |
nigdzie nie pisalem ze jest tozsame.
przeciwskretem kontrolujesz przechyl a wychyleniem zmieniasz srodek ciezkosci.
zenoo. jezeli umiesz kontorlowac (zmieniac - np jak zakret sie zaweza) przechyl moto w zakrecie to nic nie zmieniaj. proste. |
|
|
|
|
|
Daro ZX
Motocykl: rn20
Imię: Daro
Wiek: 40
Dołączył: 09 Kwi 2010
Posty: 1344
Skąd: SY
|
| Wysłany: 2010-08-12, 21:42 Re: Gliwice - Rondo Bojkowskie - 12 sierpnia 2010
|
|
|
| Kuba_Rozpruwacz napisał/a: |
Teraz analizujê sytuacjê i zastanawiam siê jaki by³ powód poœlizgu. Po oglêdzinach moto stwierdzi³em ¿e przedni¹ oponê zamkn¹³em a¿ s³onik Metzelera mi siê przytar³ (w³aœciwie to nawet "ziemia" na której on niby stoi no generalnie do koùca. Natomiast tylna opona wnioskuj¹c ze œladów o kszta³cie przypominaj¹cym zygzak ma jeszcze trochê miejsca do jej zamkniêcia.
Kiedy jechaÂłem - na rekacha i nodze - czyli w chwili zdarzenia  wydawaÂło mi siĂŞ Âże ujechaÂła mi przednia opona ale teraz zastanawiam siĂŞ czy czasami nie byÂła to opona tylna.
Tak siê dziwnie z³o¿y³o ¿e znalaz³em w internecie nagranie które bardzo przypomina moje zdarzenie jeœli wiêc je obejrzycie napiszcie co siê mog³o wydarzyÌ. Oraz jak Waszym zdaniem mo¿naby³oby taki ³uk wykonaÌ prawid³owo oraz jak wyczuÌ i wyjœÌ z takiej sytuacji kiedy ona zaczyna wystêpowaÌ.
PoÂślizg Na Rondzie |
droga byÂła czysta tylko kolego za wolno jechaÂłeÂś, za mocno pochyliÂłeÂś siĂŞ dodajÂąc gazu i tego finaÂł
| MadJack napisał/a: |
Jesli to bylo tylne kolo to kontra kierownicy ale trzeba bardzo dobrze czuc maszyne i wylapac moment w ktorym sie traci przyczepnosc, inaczej to jest za pozno.. |
do dzisiaj nie wiem jak Ty po³o¿y³eœ siê z tym motocyklem twierdz¹c, ¿e jecha³eœ prosto 40km/h przez bia³¹ linie i ujecha³eœ |
|
|
|
|
|
prezesartur
Motocykl: Nie mam. Nie jestem cool.
Imię: Artur
Dołączył: 05 Kwi 2010
Posty: 4520
Skąd: Łazy
|
| Wysłany: 2010-08-12, 21:43
|
|
|
| zenoo napisał/a: | | zdecydowanie wolĂŞ polegac na starych odruchach, ktĂłre wykonujĂŞ nieÂświadomie |
DokÂładnie. JeÂśli czujesz czaczĂŞ to nie musisz znaĂŚ reguÂłek samo wychodzi, a jak ktoÂś bĂŞdzie kaleka to caÂła teoretyczna wiedza mu nie pomoÂże. Z moto jest jak ze wszystkim albo siĂŞ nadajesz albo nie.
[ Dodano: 2010-08-12, 22:46 ]
| Ar2rM napisał/a: | sam doczytaj. przeciwskret to sposob kontorli pochylu motocykla.
|
A czy gdzieÂś napisaÂłem, Âże to sposĂłb wzbijania siĂŞ motocyklem w powietrze?
Dobrze wiem co jest co bo przyswoi³em ca³y ten fachowy fizyczny be³kot. Po czym stwierdzi³em, ¿e owszem fajnie jest mieÌ œwiadomoœÌ, ¿e takie zjawiska wystêpuj¹ i jedyne czym dla mnie s¹ to ciekawostk¹ jak z kana³u discovery bo wczeœniej nie wiedzia³em i jeŸdzi³em. |
|
|
|
|
|
emil
Motocykl: motocykl
Imię: lucek
Wiek: 111
Dołączył: 05 Kwi 2010
Posty: 3698
Skąd: somalia
|
| Wysłany: 2010-08-12, 21:54
|
|
|
dobra, koniec pier.olenia o przeciwskrĂŞtach.
dorzuÌcie do tego si³ê Coriolisa, i bêdziecie wiedzieli, czemu w niektórych przypadkach sprzêta ci¹gnie w prawo a w innych w lewo |
|
|
|
|
|
zeno
[Usunięty]
|
| Wysłany: 2010-08-12, 21:55
|
|
|
| czyli wÂątek do zamkniĂŞcia bo prezes juz wyjasniÂł co siĂŞ Kubie przytrafiÂło |
|
|
|
|
|
OCC Senior
sorry but without me
Motocykl: to zło
Imię: róży
Dołączył: 05 Kwi 2010
Posty: 2123
Skąd: przychodzę?
|
| Wysłany: 2010-08-12, 21:56
|
|
|
| kuba - tak z ciekawosci - schodziles "na kolano" czy siedziales zadkiem na zicu? |
|
|
|
|
|
Kuba_Rozpruwacz
Motocykl: SV 650 S
Imię: Jakub
Dołączył: 14 Maj 2010
Posty: 582
Skąd: Gliwice
|
| Wysłany: 2010-08-12, 21:58
|
|
|
| Ar2rM napisał/a: | | Kuba_Rozpruwacz napisał/a: | | A jednak przĂłd, dlaczego? |
| emil napisał/a: | | jak dla mnie uciekÂł przĂłd. |
bo
| emil napisał/a: | | w lewym Âłuku tylne koÂło moÂże uciec na zewntÂąrz, wiec przĂłd powinien siĂŞ skrĂŞciĂŚ w prawo |
|
Translacja: A jednak przĂłd, dlaczego stawiasz Âże poÂślizg nastÂąpiÂł na przednim kole? PoniewaÂż w lewym Âłuku tylne koÂło moÂże uciec na zewnÂątrz zakrĂŞtu w zwiÂązku z tym powinieneÂś skrĂŞciĂŚ przednim koÂłem w prawo ktĂłre juÂż jest w poÂślizgu w prawo - Âżeby wyglebiĂŚ siĂŞ wczeÂśniej chyba. Bez sensu Ar2rM!
| Ar2rM napisał/a: | | Kuba_Rozpruwacz napisał/a: | | Z tym Âże przeciwskrĂŞt jest Âświetny na prostej ale ja byÂłem w sporym zÂłoÂżeniu(...) |
pojecie przeciwskretu dziala w kazdej sytuacji. czy moto "stoi" czy "lezy". chcac skrecic bardziej - dopychasz , chcac odpuscic - przestajesz pchac. |
Super, ale tutaj bĂŞdzie masÂło maÂślane. JechaÂłem na granicy poÂślizgu. PrzeciwskrĂŞt ma za zadanie wybiĂŚ moto ze staÂłej trajektorii aby zaburzyĂŚ ruch i mĂłc skrĂŞciĂŚ w drugÂą stronĂŞ. BĂŞdÂąc w ostrym zÂłoÂżeniu nie jestem w stanie rĂłwnowagi wiĂŞc przeciwskrĂŞt jest zbĂŞdny bo nie muszĂŞ wymuszaĂŚ stanu w ktĂłrym juÂż siĂŞ znajdujĂŞ.
| zenoo napisał/a: |
ja mialem dzis podobnie, popierd.liÂły mi sie hamulce z nadmiaru wraÂżen i chciaÂłem zrobiĂŚ kontrolowany Âładny uÂślizg tyÂłu a w efekcie uciekÂł mi przĂłd. przed wÂłasnÂą furtkÂą .
ale nie zastanawia³em siê jak ty czy uda mi sie wyprostowaÌ i uratowaÌ tylko sie podpar³em nog¹ prawie zeskakuj¹c. honda sie po³ozy³a. niestety. ale ja wiem, ¿e na bank wcisn¹³em hamulec a ty podobno nie? |
Tak, a Ja na pewno nie. Po co dodawaÂłbym nawet lekko gazu Âżeby jednoczeÂśnie hamowaĂŚ w dodatku przodem? Bezsensu.
| emil napisał/a: |
proponuje Kubie rozbebeszajÂącemu flaki sprawdzenie rĂłwnieÂż ciÂśnienia w koÂłach - moto lubi siĂŞ waliĂŚ w zakrĂŞtach, gdy z przodu jest mniej niÂż podaje producent - 0,5 Bar roznicy to juz BARDZO DUZO, ubytki z tyÂłu nie sÂą tak odczuwalne.
moÂżesz jechaĂŚ na plac poĂŚwiczyĂŚ Ăłsemki przydaje sie.
j.w. nie lubie jak kilka postĂłw naraz wpada |
CiÂśnienie sprawdzĂŞ... chociaÂż myÂślĂŞ Âże jest OK. Jakby jednak nie to powiedz mi jeszcze czy wiĂŞksze z przodu teÂż powoduje takie "-" jakie opisaÂłeÂś?
No tylko gdzie tutaj w Gliwicach dorwaĂŚ wolny plac w dobrym stanie do robienia 8
Fakt posty zasuwajÂą Âże hej
| Ar2rM napisał/a: | odnosnie cisnienia i "walenia" sie to zobacz tez czy nie masz kwadratowej opony.
ja na oryginalnych batlaxach zrobilem ok 20 tys km. poniewaz nie mieszkam w gorach wiec glownie jezdze po prostych. to powoduje ze srodek opony sie bardziej zuzywa i opona robi sie "kwadratowa". kwadratowa opona powoduje ze do pewnego momentu moto idzie ladnie w zakrecie a potem zaczyna isc samo (gdy przejdzie granice rantu).
|
Opony majÂą jakieÂś 2000km wiĂŞc nĂłwki. W najgorszym przypadku nie dotarte na brzegach co teÂż mogÂło mieĂŚ znaczenie.
| prezesartur napisał/a: | To jest piĂŞkne w forach chÂłopak jechaÂł ze 30 km/k a motocykl zÂłoÂżyÂł jak dla 130 km/h wiĂŞc wypier... a teraz milion powodĂłw siĂŞ wyszukuje dlaczego wypier... Po prostu Wypier... bo chciaÂł opony zamkn¹Ì stojÂąc ot co.
|
Na wÂłasne oczy widziaÂłem goÂści na zakopiance jadÂących 50km/h ktĂłrzy szorowali Âłokciem asfalt. Powiesz Âże niemoÂżliwe. MoÂżliwe sam widziaÂłem z bliska, jechaÂłem za takimi dwoma puszkÂą, wiĂŞc licznik teÂż miaÂłem na oku!
| Daro ZX napisał/a: |
droga byÂła czysta tylko kolego za wolno jechaÂłeÂś, za mocno pochyliÂłeÂś siĂŞ dodajÂąc gazu i tego finaÂł |
To ile wg Ciebie powinienem mieĂŚ w tym zakrĂŞcie Âżeby przy czystej nawierzchni siĂŞ wyrobiĂŚ?
MyÂślisz Âże tak delikatne dodanie gazu mogÂło mieĂŚ jakieÂś znaczenie? hmm...
[ Dodano: 2010-08-12, 23:02 ]
| Ar2rM napisał/a: | | Kuba - tak z ciekawosci - schodziles "na kolano" czy siedziales zadkiem na zicu? |
Przesun¹³em siê na lew¹ stronê tak ¿eby rêkê (lokciem) czuÌ bak i zadek te¿ na lewo przesun¹³em. Kolana nie odgina³em do samego asfaltu, raczej delikatnie. |
_________________
 |
|
|
|
|
|
emil
Motocykl: motocykl
Imię: lucek
Wiek: 111
Dołączył: 05 Kwi 2010
Posty: 3698
Skąd: somalia
|
| Wysłany: 2010-08-12, 22:05
|
|
|
za duÂże ciÂśnienie to przede wszystkim padaka na dÂłoniach. Napewno moto sie nie powali z tego powodu.
co do 'ÂżuÂżlu'.. chodziÂło o to, Âże uciekajÂący tyÂł powoduje samoczynny skrĂŞt kierownicy w tym samym kierunku, w ktĂłry ucieka dupa, czy to w motocyklu czy samochodzie. tu nie widac, Âżeby kierownica poleciaÂła w prawo, obroty wzrosÂły dopiero przy Twoim lÂądowaniu, wiĂŞc to napewno nie uciekÂł tyÂł. |
|
|
|
|
|
prezesartur
Motocykl: Nie mam. Nie jestem cool.
Imię: Artur
Dołączył: 05 Kwi 2010
Posty: 4520
Skąd: Łazy
|
| Wysłany: 2010-08-13, 00:01
|
|
|
| Kuba_Rozpruwacz napisał/a: | | Na wÂłasne oczy widziaÂłem goÂści na zakopiance jadÂących 50km/h ktĂłrzy szorowali Âłokciem asfalt. Powiesz Âże niemoÂżliwe. MoÂżliwe sam widziaÂłem z bliska, jechaÂłem za takimi dwoma puszkÂą, wiĂŞc licznik teÂż miaÂłem na oku! |
Zaraz mo¿e napiszesz, ¿e Zoltan robi³ jeszcze wiêksze cuda tylko, ¿e Ty nie jesteœ Zoltan i musi du¿o wody w rzece up³yn¹Ì zanim zaczniesz robiÌ to co inni robi¹ po iluœ wylatanych sezonach, a jeœli chcesz to robiÌ w pierwszym to marna twa przysz³oœÌ. |
|
|
|
|
|
pytlos
Motocykl: sprzedany
Imię: Tomasz
Wiek: 49
Dołączył: 06 Kwi 2010
Posty: 207
Skąd: Chorzow/Bytom
|
| Wysłany: 2010-08-13, 08:47
|
|
|
| broth napisał/a: | Z mojego doÂświadczenia ronda sÂą bardzo Âśliskie  , lepiej ĂŚwiczyĂŚ gdzie indziej |
byÂł taki jeden co Âśmiatek ze sobÂą woziÂł i pucowaÂł rondo przed trenowaniem hehe
ja je¿d¿ê na zakrêty do Pyrzowic, wyjazd z miejscowoœci Zendek/Pyrzowice na trasê szybkiego ruchu
asfalt idealny, czysto i kilka szybkich winkli
UWAGA: nie jeÂździĂŚ tam pod prÂąd! |
_________________
Nie jestem leniwy, tylko energooszczedny. |
|
|
|
|
|
|
|
FAQ
Szukaj
Użytkownicy
Grupy
Statystyki
Rejestracja
Zaloguj
• 
• 
• 