|
PrzegazĂłwka |
| Autor |
Wiadomość |
Burst

Motocykl: Yamaha FZ6 S2
Imię: Michał
Dołączył: 05 Kwi 2010 Posty: 202 Skąd: Sosnowiec
|
Wysłany: 2010-09-28, 22:03
|
|
|
| Daro ZX napisał/a: | | PrzegazĂłwke robiĂŞ czasem wrzucajÂąc wyÂższy bieg by nie szarpaĂŚ gdy jadĂŞ z plecakiem. |
Moderator pisze coœ takiego ? To co przeczyta³em w tym temacie wo³a o pomstê do nieba. Nie rozumiem jak ludzie je¿d¿¹cy czynnie na motocyklach mog¹ pisaÌ takie bzdury.... Taazz Ty tak piszesz specjalnie, ¿eby sobie zrobiÌ jaja czy serio masz na myœli to co napisa³eœ wczeœniej ?
1. To, Âże miĂŞdzygaz w nowszych motocyklach jest nie potrzebny to bzdura. Skrzynia w nowoczesnym motocyklu dziaÂła na dokÂładnie takiej samej zasadzie jak ta w starszym i wymaga takiego samego obchodzenia siĂŞ z niÂą.
2. To, Âże miĂŞdzygaz w motocyklach wyposaÂżonych w sprzĂŞgÂło antyhopingowe jest wrĂŞcz "calkowicie niewskazany" to bzdura do kwadratu. Takie stwierdzenie dowodzi tylko braku znajomoÂści zasady dziaÂłania tego wynalazku + wystarczy obejrzeĂŚ zawodnikĂłw jakiejkolwiek klasy wyÂścigowej w akcji.(chociaÂż sÂą serie gdzie elektronika dba o to za zawodnika)
3. Jak to pisze drugi moderator to nie powinno byĂŚ sÂłychaĂŚ jako zwykÂłe gazowanie - jeÂśli robisz to poprawnie to osoba stojÂąca z boku usÂłyszy tylko dÂźwiĂŞk silnika schodzÂącego z obrotĂłw na kolejnych biegach.
4. JAK NIE WIESZ CO PISZESZ TO NIE PISZ Twoj¹ z³ot¹ radê przeczyta ktoœ kto uzna, ¿e miêdzygaz to relikt przesz³oœci i przy mocnym hamowaniu i odci¹¿onym tylnym kole zbije np. na 2 przy 12 tys. i jeœli nie bêdzie mia³ antyhopingu i nie bêdzie trzyma³ palców na klamce sprzêg³a to przy odrobinie pecha obwinie siê wokó³ przydro¿nej latarni albo drzewa - tak, po czêœci to bêdzie Twoja cholerna wina.
MiaÂłem wyluzowaĂŚ i siĂŞ nie odzywaĂŚ w tym temacie, ale po tym co przeczytaÂłem nie byÂłem w stanie siĂŞ zdystansowaĂŚ... MoÂże dlatego, Âże miaÂłem zbyt dÂługi, mĂŞczÂący i ogĂłlnie chujowy dzieĂą. Ja nie mam monopolu na prawdĂŞ, ani nie twierdzĂŞ Âże jestem wszechwiedzÂący ale to sÂą podstawy. |
_________________ "If everything seems under control – you are just not going fast enough." - sir Sterling Moss |
|
|
|
 |
OCC Senior
sorry but without me
Motocykl: to zło
Imię: róży
Dołączył: 05 Kwi 2010 Posty: 2123 Skąd: przychodzę?
|
Wysłany: 2010-09-28, 22:26
|
|
|
| Burst napisał/a: | | 3. Jak to pisze drugi moderator to nie powinno byĂŚ sÂłychaĂŚ jako zwykÂłe gazowanie - jeÂśli robisz to poprawnie to osoba stojÂąca z boku usÂłyszy tylko dÂźwiĂŞk silnika schodzÂącego z obrotĂłw na kolejnych biegach. |
ciekawe stwierdzenie. jak chcesz zachowc jednostajny "dzwiek silnika schodzacego z obrotow" skoro przed kazda redukcja musisz podniesc obroty do tych na ktorych jechalbys ta sama predkoscia na nizszym biegu? |
|
|
|
 |
slusar_o2

Motocykl: suzuki
Imię: Marcin
Wiek: 36 Dołączył: 05 Kwi 2010 Posty: 433 Skąd: Ruda Śl.
|
Wysłany: 2010-09-28, 23:11
|
|
|
no ale jak Ty tego nie zrobisz to obroty same wzrosnÂą, tyle Âże towarzyszyĂŚ bĂŞdzie temu stuk jak przy wbijaniu jedynki i szarpniĂŞcie.
W koùcu ta ró¿nica obrotów sama z siebie nie zniknie. Tak na ch³opski rozum. |
|
|
|
 |
Burst

Motocykl: Yamaha FZ6 S2
Imię: Michał
Dołączył: 05 Kwi 2010 Posty: 202 Skąd: Sosnowiec
|
Wysłany: 2010-09-29, 01:47
|
|
|
Nie wiem gdzie przeczytaÂłeÂś "jednostajny dzwiek silnika schodzacego z obrotow" ale na pewno nie w moim poÂście ResztĂŞ Marcin wytÂłumaczyÂł w taki sposĂłb, Âże chyba ani lepiej ani proÂściej siĂŞ nie da. |
_________________ "If everything seems under control – you are just not going fast enough." - sir Sterling Moss |
|
|
|
 |
Daro ZX

Motocykl: rn20
Imię: Daro
Wiek: 40 Dołączył: 09 Kwi 2010 Posty: 1344 Skąd: SY
|
Wysłany: 2010-09-29, 13:06
|
|
|
MichaÂł, kaÂżdy ma wÂłasne zdanie na ten temat, takÂże i ja mogĂŞ stwierdziĂŚ, Âże z Twoich tekstĂłw moÂżna wyÂłapaĂŚ bzdury ale to uszanuje |
|
|
|
 |
Burst

Motocykl: Yamaha FZ6 S2
Imię: Michał
Dołączył: 05 Kwi 2010 Posty: 202 Skąd: Sosnowiec
|
Wysłany: 2010-09-29, 15:42
|
|
|
| Daro ZX napisał/a: | | MichaÂł, kaÂżdy ma wÂłasne zdanie na ten temat |
KaÂżdy ma prawo do wÂłasnego zdania i ja nikomu go nie odbieram. Problem polega na tym, Âże nie kaÂżdy jest w stanie je jakoÂś uzasadniĂŚ. Bez urazy ale nie wiem jak chcesz uzasadniĂŚ stosowanie miĂŞdzygazu przy wrzucaniu biegĂłw w gĂłrĂŞ....
| Daro ZX napisał/a: | | takÂże i ja mogĂŞ stwierdziĂŚ, Âże z Twoich tekstĂłw moÂżna wyÂłapaĂŚ bzdury ale to uszanuje |
Napisz te, ktĂłre wyÂłapaÂłeÂś i moÂżemy o nich podyskutowaĂŚ. W koĂącu do tego sÂłuÂży forum a moÂże przy okazji coÂś odkrywczego z tej dyskusji wyniknie. Tak jak wyÂżej napisaÂłem nie mam monopolu na prawdĂŞ i mogĂŞ skonfrontowaĂŚ swoje poglÂądy z kaÂżdym kto bĂŞdzie w stanie swoje jakoÂś sensownie uzasadniĂŚ.
Lewa w gĂłrĂŞ |
_________________ "If everything seems under control – you are just not going fast enough." - sir Sterling Moss |
|
|
|
 |
Daro ZX

Motocykl: rn20
Imię: Daro
Wiek: 40 Dołączył: 09 Kwi 2010 Posty: 1344 Skąd: SY
|
Wysłany: 2010-09-29, 18:50
|
|
|
| Burst napisał/a: | Bez urazy ale nie wiem jak chcesz uzasadniĂŚ stosowanie miĂŞdzygazu przy wrzucaniu biegĂłw w gĂłrĂŞ....
|
bo nie potrzebuje robiĂŚ tego odwrotnie ? widzisz w tym jakiÂś problem ? Nie wiem jakbym mĂłgÂł sensowniej Ci to wyjaÂśniĂŚ
czytaj ze zrozumieniem |
|
|
|
 |
defQ

Motocykl: Żółta ZX-6rrrrr
Imię: Łukaszek :P
Wiek: 40 Dołączył: 05 Kwi 2010 Posty: 374 Skąd: Gliwice
|
Wysłany: 2010-09-30, 07:08
|
|
|
zostawcie sobie ten temat na zime
btw. kazdy chyba nieswiadomie daje gazu jak wbija biegi , tak samo przeca w aucie robicie, gdy puszczacie sprzeglo juz delikatny gaz wam idzie ;> [no chyba ze ktos robi ze wpierw sprzeglo do konca, a pozniej po 1sek. gaz - ale to je lipa ;p] wiec zboczenia wynosimy tez z puszek |
_________________
 |
|
|
|
 |
prezesartur
Motocykl: Nie mam. Nie jestem cool.
Imię: Artur
Dołączył: 05 Kwi 2010 Posty: 4520 Skąd: Łazy
|
Wysłany: 2010-09-30, 19:45
|
|
|
Mam zepsuty komputer i ledwo mogê przeczytaÌ tekst wiêc dok³adnie nie wiem co siê tu dzieje ale z Brustem to siê zgodzê, ¿e bzdetów trochê tu napisano jak zreszt¹ w ka¿dym technicznym temacie. U nas na forum to chyba jakaœ tradycja s³u¿¹ca eliminacji m³odego pokolenia kierowców motocykli poprzez zalewanie ich fa³szywymi informacjami tak by szybciej skoùczyli swoj¹ karierê na drzewach ewentualnie w serwisach.
Co do wypowiedzi Ar2rM to przy przygazówce ró¿nica obrotów o jakie trzeba podnieœÌ jest na tyle ma³a, ¿e nie powinno to specjalnie rzucaÌ siê jako gazowanie, To, ¿e czasami s³yszymy motocyklistê doje¿d¿aj¹cego do œwiate³ gazuj¹cego okrutnie nie musi wcale oznaczaÌ, ¿e stosuje przygazówkê gdy¿ ten ów nieszczêsny motocyklista albo stosuje nieumiejêtnie przygazówkê co jest równoznaczne z jej niestosowaniem albo szpanuje przed okoliczn¹ lachoneri¹.
Co do wypowiedzi DefQ to nieœwiadomie mo¿na stosowaÌ przeciwskrêt a nie przygazówkê bo ¿eby j¹ stosowaÌ odruchowo trzeba najpierw nauczyÌ siê j¹ stosowaÌ a gdy wejdzie w krew wtedy robi siê to odruchowo ale nigdy nie uwierzê, ¿e na motocykl siada nowicjusz i odruchowo bêdzie robi³ przygazówkê bo nowicjusz jedyne co odruchowo mo¿e zrobiÌ to boj¹c siê wypadniêcia przez kierownicê wcisn¹Ì na maksa tylny hamulec i w konsekwencji te¿ wypaœÌ przez kierownicê po czym d³ugo zastanawiaÌ siê dlaczemu.
Co do wypowiedzi Tazzmana o braku koniecznoÂści przygazĂłwki w motocyklach wyposaÂżonych w antyhooping to nawet gdybym chciaÂł to nie mogĂŞ siĂŞ zgodziĂŚ. O ile antyhooping eliminuje jeden ze skutkĂłw niestosowanie przygazĂłwki o tyle reszty juÂż nie a to raczej dla tej reszty stosuje siĂŞ przygazĂłwkĂŞ bo co de tego pierwszego to moÂżna do takiego zjawiska nie dopuÂściĂŚ i w motocyklu nie wyposaÂżonym w antyhooping i nie stosujÂąc przygazĂłwki.. Fajnie jeszcze byÂło by gdyby kaÂżdy kto w temacie uÂżyÂł okreÂślenia antyhoopng wiedziaÂł na jakiej zasadzie on dziaÂła i jak w ogĂłle wyglÂąda ten wynalazek wtedy na pewno Âłatwiej by siĂŞ rozmawiaÂło. SwojÂą drogÂą antyhooping uwaÂżam za szubrawy wynalazek ujmujÂący frajd z jazdy.
Co do wypowiedzi Brusta to faktem jest, ¿e konstrukcja skrzyni biegów nie zmieni³a siê ju¿ od tag d³ugiego czasu, ¿e œmia³o mo¿na powiedzie, i¿ skrzynie w motocyklach s¹ archaicznym wynalazkiem i podejrzewam, ¿e minie jeszcze wiele lat zanim ich konstrukcja siê zmieni no chyba, ¿e producenci pójd¹ w œlady YAMAHY i ich FJR'y ale wtedy ju¿ nie bêdziecie siê musieli martwiÌ o przygazówkê a skuterzysta od motocyklisty bêdzie siê ju¿ tylko pojemnoœci¹ pojazdu ró¿ni³. |
|
|
|
 |
OCC Senior
sorry but without me
Motocykl: to zło
Imię: róży
Dołączył: 05 Kwi 2010 Posty: 2123 Skąd: przychodzę?
|
Wysłany: 2010-10-01, 20:18
|
|
|
| prezesartur napisał/a: | | Co do wypowiedzi Ar2rM to przy przygazĂłwce ró¿nica obrotĂłw o jakie trzeba podnieœÌ jest na tyle maÂła, |
zgadzam sie. jednak przy ostrym hamowaniu np do "czerwonego" trzeba w ciagu dwoch, trzech sekund zejsc o 5 biegow. wtedy "gazowanie" wystepuje. |
|
|
|
 |
emil

Motocykl: motocykl
Imię: lucek
Wiek: 111 Dołączył: 05 Kwi 2010 Posty: 3698 Skąd: somalia
|
Wysłany: 2010-10-02, 00:09
|
|
|
zawsze przy redukcji czuć i słychać obroty, inaczej nie była by to redukcja :| jak se wyobrażacie zejście przy czwórce z 5000obr/min, na trójkę do 6500obr/min bez różnicy dźwięku?? nie da się, zawsze słychać, a jak sie redukuje o 2, 3 biegi to jeszcze bardziej. chyba że sie redukuje bez międzygazu ale na tym sie nie znam, wiec nic nie mowie |
|
|
|
 |
Miki72

Motocykl: Ducati Diavel Carbon Red 2011
Imię: Michał
Dołączył: 05 Kwi 2010 Posty: 514 Skąd: Myslowitz
|
Wysłany: 2010-10-02, 16:32
|
|
|
ale się Panowie Teoretycy rozpisali....
a może by się ktoś z Was na moto dziś i jutro wybrał?
Poćwiczyć w praktyce teoretyczne dywagacje.... |
_________________ Pozdrawiam
Miki
Jak wsiadasz na moto Twoja dusza wzlatuje w pół drogi do Nieba.Oby jej nie było tam bliżej niż z powrotem do Ciebie
www.motoautostrada.pl |
|
|
|
 |
emil

Motocykl: motocykl
Imię: lucek
Wiek: 111 Dołączył: 05 Kwi 2010 Posty: 3698 Skąd: somalia
|
Wysłany: 2010-10-02, 21:43
|
|
|
no, ja właśnie wróciłem z traski troche już piździ |
|
|
|
 |
|
|